Całkiem niedawno bo 4-go lipca - w Dzień Niepodległości Stanów Zjednoczonych otrzymałem na moją pocztę mailową następującą wiadomość:
Drogi Sławku,
Z bólem serca pragnę Cię poinformować, że całkowity nakład mojej pierwszej publikacji "Moje miasto w rock'n'rollowym widzie" został wyprzedany. Nie zdawałem sobie sprawy, że popyt na nią będzie trwał do dzisiaj. Ciągłe telefony, prośby o zakup egzemplarza pobudziły mnie do zadośćuczynienia zainteresowanym książką. Z ekonomicznych przyczyn nie jestem w stanie aktualnie wznowić tego tytułu. Pomyślałem, wcześniej pozytywnie doświadczony zamieszczanymi odcinkami "Subiektywnej Historii Rock'n'Rolla w Tomaszowie Maz" na portalu "Muzyczna Podróż" - o Tobie. Posiadając cyfrowy zapis, postanowiłem, zwracając się do Ciebie z gorącą prośbą pytaniem, czy mógłbyś w cyklicznych odcinakach zamieszczać je na swoim portalu i...
Z bólem serca pragnę Cię poinformować, że całkowity nakład mojej pierwszej publikacji "Moje miasto w rock'n'rollowym widzie" został wyprzedany. Nie zdawałem sobie sprawy, że popyt na nią będzie trwał do dzisiaj. Ciągłe telefony, prośby o zakup egzemplarza pobudziły mnie do zadośćuczynienia zainteresowanym książką. Z ekonomicznych przyczyn nie jestem w stanie aktualnie wznowić tego tytułu. Pomyślałem, wcześniej pozytywnie doświadczony zamieszczanymi odcinkami "Subiektywnej Historii Rock'n'Rolla w Tomaszowie Maz" na portalu "Muzyczna Podróż" - o Tobie. Posiadając cyfrowy zapis, postanowiłem, zwracając się do Ciebie z gorącą prośbą pytaniem, czy mógłbyś w cyklicznych odcinakach zamieszczać je na swoim portalu i...
Ocalić od zapomnienia: C Z A S, M I E J S C A, L U D Z I...
O mojej przedziwnej i całkowicie niespodziewanej przyjaźni z Antonim Malewskim, któremu - gdyby nie jego zdeklarowana od lat abstynencja - z uwagi na różnicę pokoleniową mógłbym biegać po przysłowiowe piwo, napisałem na tych łamach już niemal wszystko, a dobry duch Arka Milczarka - popularnego tomaszowskiego Elvisa strzeże z Niebios tejże Przyjaźni niczym pamięci o swoim i Antka Wielkim Idolu. Co do tego, że to Opatrzność umyśliła sobie tę naszą Przyjaźń nie mam najmniejszych wątpliwości. Jak inaczej wytłumaczyć bowiem sytuację, iż do lutego 2014 nie miałem pojęcia ani o istnieniu Antoniego Malewskiego, a o Tomaszowie Mazowieckim wiedziałem zaledwie tyle, że Ewa Demarczyk zachęcała słowami Juliana Tuwima swego tajemniczego Najmilszego, aby wpadł z nią na dzień do tego tak bliskiego dziś memu sercu miasta, w którym notabene do dziś fizycznie jeszcze nie byłem.
Arek "Elvis" Milczarek |
Sławek Orwat
Wikipedia – Wolna Encyklopedia
Wszystkim koleżankom i kolegom, żyjącym w epoce wczesnego Rock and Rolla uczestnikom pierwszych, pionierskich „fajfów”, (five o’clock),
członkom ”Rodziny „Literacka-62”
dedykuję.
Spis treści:
01. Słowo wstępne
02. Świat w którym zaczęło się moje życie
03. Tomaszów Mazowiecki – moje miasto
04. Starzyce
05. Szkoła nr.3 „na górce”
06. Podwórko – Warszawska 101
07. Wojtek „Szymon” Szymański
08. Oszołomstwo czy miłość
09. Kino Mazowsze
10. Świetlica fabryczna ZPW Nowotki
11. Plac Kościuszki 17
12. Autostop
13. ZDK Włókniarz – Kawiarnia Literacka
14. ZMS – Barlickiego 9
15. Rodzina Literacka 62
16. Muzyczne wakacje w Sławie Śląskiej
17. Zbyszek Cybulski w Sławie Śląskiej
18. Restauracja/Kawiarnia Jagódka
19. Adek „Drab” Drabiński
20. Park XX-lecia PRL
21. Jerzy „Tomasik” Tomaszewski
22. Mirek Orłowski
23. Pożegnalny bal na dworcu w Tomaszowie
24. Chłopaki z Rolandówki
25. ZWCh ZDK Chemik
26. Sławek Ronek
27. Szare Koty
28. Tacy dwaj ze Starzyc
29. Spała – nie tylko Centrum OPO
30. Szkolne kłopoty
31. Skierniewicka przygoda
32. Jeszcze Skierniewice
33. Wojsko
34. Po wojsku
35. Andrzej Tokarski
36. Andrzej na emigracji
37. Alkoholizm – Grzech czy choroba
38. Alkoholowe upodlenie
39. Zmartwychwstanie
40. Gdyby alkohol mógł
41. Wiza
42. Galeria ARKADY
43. Długi weekend z Elvisem
44. Herosi Rock’n’Rolla
45. Wykaz spotkań „Herosi Rock’n’Rolla” w Galerii
46. Sopot – Krzywy Domek
47. Bożena Dulas
48. Czarek Francke z Gdańska
49. Herosi – Show Must Go On
50. Edward Wójciak
51. 50 lat w Tomaszowie Mazowieckim
52. Epilog
Moje miasto nie tylko w rock’n’rollowym widzie. Mikołajowe Boże Narodzenie na Placu Kościuszki. |
1. Słowo wstępne
Książka Antoniego Malewskiego jest wyjątkowo osobista, unikalna, niespotykana w literaturze. Jej tytuł dość precyzyjnie oddaje treść, jej niezwykłość, opisuje emocje związane ponad wszystko z ukochanym rock & rollem. Ukazuje swoje miasto, jak sam określa „w rockandrollowym widzie”, który nim zawładnął, kierował przez życie i trwa do dzisiaj. Z jednej strony zakres tej książki ograniczony jest głównie do ludzi i miejsc jednego miasta, a z drugiej strony, na przykład w sposób precyzyjny, bez zbędnych słów dokonuje konsekwentnej analizy najbardziej burzliwych lat po II wojnie światowej. Zwraca uwagę na skutki nowego, totalitarnego porządku jakiemu poddane zostało nasze państwo i ukochane przez autora miasto. W sposób niezwykle spontaniczny, bez wygładzonych zdań, pisze o tym co było i jest jego pasją, o rock & rollu, od jego narodzin w USA do pojawienia się w Europie, Polsce i w Tomaszowie Maz. Opowiada o ludziach z którymi się spotykał, związał, którzy mieli ogromny wpływ na kształtowanie jego osobowości, o szkołach do których uczęszczał, o miejscach ważnych i szczególnych w jego ukochanym mieście. W pierwszej chwili książka robi wrażenie chaotycznej, ale po przeczytaniu jej w całości widać, że jest logicznie spójna. Choć posiada uchybienia warsztatowe, to szczere, wnikliwe opowiadanie o swych wadach, o alkoholowym upodleniu, autentyczności miejsc i wydarzeń, osób w nich uczestniczących, czyni książkę wiarygodną. Napisana jest z sercem, fascynującymi emocjami, pełna życiowych zakrętów tak jak burzliwe było życie autora. Znamy się z Antonim od dziecka, od przedszkola, pochodzimy z jednej dzielnicy. Forma i treść książki w pełni odzwierciedla jego niezwykłą życiową spontaniczność.
Dziś po wielu przejściach i meandrach wyszedł na prostą. Tym, którzy uczestniczą w jego cyklicznych spotkaniach w Galerii ARKAD Herosi Rock & Rolla, łatwiej będzie zrozumieć sens książki jak i samego autora. Wspomnienia posiadają elementy lokalnej historii, wiele miejsc nie istnieje, wielu ludzi przedstawionych na jej stronach nie żyje. To piękne, że wydobył ze swego pamięciowego archiwum wiele osób, wiele wydarzeń z życia miasta i przelał na papier. Wzbogacającym akcentem książki są liczne ilustracje i fotografie, które z biegiem lat nabierać będą historycznego wymiaru. Zachęcam wszystkich czytających do nostalgicznego spaceru ulicami naszego miasta. Może w czasie wędrówki usłyszą dźwięki starego, dobrego, ukochanego przez autora Rock & Rolla.
Przewodniczący Towarzystwa Przyjaciół Tomaszowa
Zbigniew Bartos
„Dziwny jest ten świat,
Gdzie jeszcze wciąż
Mieści się wiele zła”
Czesław Niemen
2. Świat, w którym zaczęło się moje życie
Mapa Gromberga przedstawiająca powojenny podział Świata |
A Z JA
Nadal pozostała koloniami Anglii (Indie, Pakistan, Singapur) i Portugalii (Makao). Chiny, Północny Wietnam, Północna Korea znalazły się w strefie wpływów komunistycznej Rosji, natomiast chiński Tajwan, cesarska Japonia, południowa Korea, południowy Wietnam znalazły się (wcześniej Francji) w jurysdykcji USA.
E U R O P A
Kontynent, który najbardziej odczuł skutki II wojny światowej, został podzielony na strefy okupacji: Włochy i Niemcy Zach. (RFN) weszły w administrację Stanów Zjednoczonych, Berlin Zach. okupowany przez Anglię, Francję, USA. Hiszpania i Portugalia nadal pozostały faszystowskie pod rządami gen. Franco i Salazara. Skłócona wewnętrznie Francja rozliczała się ze swej wojennej kolaboracji z hitlerowcami. Jednak największej „zbrodni” dokonano w Jałcie. Zwycięska koalicja „wepchnęła” państwa Europy wschodniej, w tym NRD, Berlin Wsch. i Polskę w strefę wpływów komunistycznej Rosji (ZSRR) – blok wschodni, określano krajami Demoludów.
A F R Y K A
Prawie w całości pozostała koloniami Anglii, Francji, Hiszpanii, Portugalii. Byłe kolonie Włoch i Niemiec przeszły pod jurysdykcję Anglii.
A M E R Y K A
Obie Ameryki, Północna i Południowa pozostały w swych granicach bez zmian, zwiększyła się tylko „kontrola” USA nad strategicznymi regionami obu Ameryk jak Kanał Panamski, tworząc w nich bazy wojskowe. Stany Zjednoczone jako pierwsze państwo demokratyczne na globie, główny zwycięzca w II wojnie światowej, wzięło na swe barki utrzymanie światowego pokoju i rozwój demokracji na wszystkich kontynentach. Przedsięwzięcie to trwa do dziś.Choć USA wniosły największy wkład w zwycięstwo, w utrzymanie światowego pokoju, już dawno posiały ziarno demokracji, jednak nie mogły sobie poradzić z rosnącym wewnętrznie rasizmem. Skierowany przeciwko czarnej ludności, przybierał szczególnie drastyczne formy na południu kraju. Tu właśnie z pełną agresją i bezwzględnością działały terrorystyczne bojówki Ku-Klux-Klanu. W końcowych 40-tych i 50-tych minionego wieku, za prezydentury Hary Trumana, Dwighta Eisenhowera powstawały w Stanach oddolnie, postępowe ruchy społeczne, szczególnie ogarniające amerykańską młodzież. Zadaniem ich była walka z przestarzałym sposobem myślenia konserwatywnej części amerykańskiego społeczeństwa. Ogarnęły swoim wpływem, w sposób szczególnie widoczny, dziedziny życia kulturalnego jak:
LITERATURA
John Salinger „Buszujący w zbożu”.
F I L M
James Dean - Na wschód od Edenu |
James Dean „Na wschód od Edenu” „Buntownik bez powodu”, „Olbrzym”, Marlon Brando „Dziki”.
MUZYKA
DJ Radia Cleavland Alan Freed |
Termin ten uporządkował, usystematyzował i ogarnął w jedną całość wszystkie formy i style amerykańskiej muzyki. Stał się synonimem WOLNOŚCI, przyczyniając się do światowego rozpadu, w sposób ewolucyjny, wszystkich totalitaryzmów jak rasizm, nazizm, komunizm, faszyzm. W drugiej połowie lat 50-tych, z dużymi kłopotami pokonując ocean Atlantycki, Rock’n’Roll „przypłynął” na kontynent europejski. Również za „żelazną kurtynę”, także do Polski i do mojego miasta. By ocalić od zapomnienia – CZAS, MIEJSCA, LUDZI – chciałbym w tej książce opowiedzieć w sposób SUBIEKTYWNY o tamtych latach, o wspaniałych ludziach, o mojej przygodzie z rock’n’rollem, o cudownych, znaczących miejscach mojego ukochanego Tomaszowa Maz.
„Nadszedł już czas, najwyższy czas
nienawiść zniszczyć w sobie”
Czesław Niemen
Antoni Malewski urodził
się w
sierpniu 1945 roku w Tomaszowie Mazowieckim, w którym mieszka do dziś.
Pochodzi z robotniczej rodziny włókniarzy. Jego mama była tkaczką, a
ojciec przędzarzem i farbiarzem. W związku z ogromną fascynacją
rock'n'rollem, z wielkimi kłopotami ukończył Technikum Mechaniczne i
Studium Pedagogiczne. Sześć lat pracował w szkole zawodowej jako
nauczyciel. Dziś jest emerytem. O swoim dzieciństwie i
młodości opowiedział w książkach „Moje miasto w rock’n’rollowym widzie”,
„A jednak Rock’n’Roll”, „Rodzina Literacka ‘62”, a ostatnio w
„Subiektywnej historii Rock’n’Rolla w Tomaszowie Mazowieckim” - książce,
która zajęła trzecie miejsce w V Edycji Wspomnień Miłośników
Rock’n’Rolla zorganizowanych w Sopocie przez Fundację Sopockie Korzenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz