1 | - | - | N | 1 | Theresy | Lonely |
2 | - | - | N | 1 | Lustro | Niebieskooka |
3 | 28 | +25 | ↑ | 1 | Koniec Świata | Kotylion |
4 | 38 | +34 | ↑ | 1 | Kita | Usta |
5 | - | - | N | 1 | Hey | Prędko, prędzej |
6 | - | - | N | 1 | Thetragon | Cicha łza |
7 | - | - | N | 1 | Time of The Sinners | Nikt nie ujrzy |
8 | 37 | +29 | ↑ | 1 | Luxtorpeda | Jak Husaria |
9 | 27 | +18 | ↑ | 1 | Nocny Kochanek | Zaplątany |
10 | - | - | N | 1 | Janusz Raptus Waściński | Mazury |
11 | - | - | N | 1 | Kaliber 44 | Historia |
12 | - | - | N | 1 | Dora Gola & Jean Damei | Far From You |
13 | - | - | N | 1 | Sheitan i Łazor feat. Dora Gola, Vaya | Escapizm |
14 | - | - | N | 1 | Czakulec | Maybe Rain |
15 | - | - | N | 1 | Bright Color Vision | Lost |
16 | 50 | +34 | ↑ | 1 | Wolf Spider | What If |
17 | - | - | N | 1 | Milczenie Owiec | Ćma |
18 | 1 | -17 | ↓ | 3 | Asia Lunarzewski | Zbuntowany Anioł |
19 | - | - | N | 1 | Do Góry Nogami | Tamten dzień |
20 | 32 | +12 | ↑ | 1 | Acid Drinkers | My Soul's Among The Lions |
21 | - | - | N | - | Pyorrhoea | Lies |
22 | - | - | N | - | Blue Horizon | Such a little Pleasure |
23 | - | - | N | - | Centurion | No one to serve |
24 | - | - | N | - | Zdrowa Woda | W tunelu ulicy |
25 | 29 | +4 | ↑ | - | Jacek Stęszewski | Dziewczyna z księżyca |
26 | - | - | N | - | Pustki | Licze do dwoch |
27 | - | - | N | - | Underfate | Mercury |
28 | - | - | N | - | Tomasz Olewnik | Skąd Ten Blues? |
29 | 24 | -5 | ↓ | - | Fill | Niby nic |
30 | 22 | -8 | ↓ | - | Voo Voo | Słowa Pożegnania |
31 | - | - | N | - | Gabinet Looster | Wojenka |
32 | 35 | +3 | ↑ | - | Lao Che | Bajka o Misiu (tom pierwszy) |
33 | - | - | N | - | Daymos | Bezsprzecznie |
34 | - | - | N | - | Asia Lunarzewski | Ciagle tutaj |
35 | 36 | +1 | ↑ | - | Free Trip | Loser |
36 | - | - | N | - | Eklektik | Inna |
37 | - | - | N | - | Percival Schuttenbach | Svantevit... |
38 | - | - | N | - | Fonetyka | Jestesmy biedni |
39 | 45 | +6 | ↑ | - | Alex | Mocny czosnek |
40 | - | - | N | - | The Polish | 99 lat |
41 | 21 | -20 | ↓ | - | Cyriam | Alone |
42 | 44 | +2 | ↑ | - | Gutter Sirens | Phantom Pains |
43 | 4 | -39 | ↓ | 1 | Lustro | Bialy krzyz |
44 | 12 | -32 | ↓ | 1 | Brandon Marlo | Trudne lekcje latania |
45 | - | - | N | - | Power Of Trinity | Ogień |
46 | 34 | -12 | ↓ | - | Hopkins | Plan |
47 | - | - | N | - | Scream Maker | Back Against The World |
48 | 25 | -23 | ↓ | - | Jacek Krzaklewski | Lokomotywa do nieba |
49 | - | - | N | - | Setin | Ponad to |
50 | - | - | N | - | Runika | Taniec śmierci |
środa, 31 sierpnia 2016
Lista Przebojów Polisz Czart - NOTOWANIE 22 (UWAGA!!! Klikasz w tytuł pierwszej 20-ki i oglądasz teledysk!!!)
wtorek, 30 sierpnia 2016
Sleepin' Rough, czyli The Rumjacks znów nie dadzą Wam spać!
5 sierpnia ukazała się trzecia płyta celtic punkowców z The Rumjacks. Australijczycy będą ją promować na zbliżających się, klubowych koncertach w Polsce!
- To coś w rodzaju dorastania ze łzą kręcącą się w oku, podczas gdy w sercu szaleje burza - opisuje muzyczne dziedzictwo The Rumjacks frontman zespołu Frankie McLaughlin. - Wychowywaliśmy się na szkockiej i irlandzkiej muzyce, jakiej całe mnóstwo mieli w swoich kolekcjach nasi rodzice. Aż do chwili, w której czołowo zderzyliśmy się ze światem punk rocka i pomyśleliśmy, że pozjadaliśmy wszystkie rozumy.
Te dwa kluczowe filary – punk rock i folk – najlepiej definiują The Rumjacks, choć grupa nieustannie przeciera swój szlak pośród wyjątkowo krętego muzycznego krajobrazu, który ją otacza. Swój własny przepis na celtic punk, Australijczycy zaserwowali jak dotąd na dwóch EP'kach - „Hung, Drawn & Portered” i „Sound as a Pound” (obie z 2009 r.) - oraz dwóch dużych płytach - „Gangs of New Holland” (2010) oraz „Sober & Godless” (2015). Od czasu założenia zespołu w 2008, kiedy McLaughlin spotkał basistę Johnny'ego McKelveya, ekipa z Sydney nabiła ponad 18 mln wyświetleń na YouTube, z czego powyżej 13 mln było zasługą ich przełomowego hitu „An Irish Pub Song”. Podobnie jak on, również pozostałe wideoklipy - wśród nich takie numery jak „Uncle Tommy”, „Blows & Unkind Words”, „Plenty” czy „One Summers Day” - oddają niesamowitą koncertową energię The Rumjacks. Ostatni z nich zarejestrowano podczas zeszłorocznego Jarocin Festiwalu.
Ich wybuchowe koncerty i nieustające trasy koncertowe zawiodły ich na sceny, które dzielili z tak różnymi zespołami jak Dropkick Murphys, Gogol Bordello, GBH czy UK Subs. - Czujemy się jak w domu w każdym line-upie i przed każdą publicznością. Myślę, że w tym, co robimy znajdą się elementy, które przemówią do każdego. Czerpiemy z wielu źródeł, ale zarazem zależy nam na tym, aby umacniać się w tym, co robiliśmy do tej pory, czyli graniu solidnego punk rocka z dużą zawartością celtyckiego folku. Mamy przy tym nadzieję, że pozostawiamy po sobie coś świeżego i na tyle znaczącego, że ludzie będą o tym pamiętać jeszcze długo po zakończeniu imprezy – mówi McLaughlin. Po niezwykle udanym 2015 r., kiedy w ramach europejskiej trasy grupa zagrała przed ponad 50 tys. fanów, The Rumjacks powracają z najnowszym albumem „Sleepin' Rough” i kolejną seria koncertów na Starym Kontynencie. Po znakomicie przyjętym występie na tegorocznym Przystanku Woodstock, zespół wystąpi w klubach sześciu polskich miast. Trzeci duży album, który zawiera jeszcze jeden polski akcent w postaci piosenki „Zielona Gora” jest znakomitym pretekstem do ruszenia w konkretne tango pod sceną!
The Rumjacks w Polsce
30.08 – Wrocław, Firlej
31.08 – Poznań, U Bazyla (nowa lokalizacja, ul. Norwida 18A)
bilety: 40zł (przedsprzedaż), 50zł (w dniu koncertu )
dostępne: www.lhs-booking.8merch.com
oraz stacjonarnie - Rock Long Luck (Poznań), Rocky Shop (Wrocław)
oraz
1.09 – Gdynia, Ucho
2.09 – Warszawa, Hydrozagadka
3.09 – Kraków, Rotunda
4.09. – Bielsko Biała, Rudeboy
30 i 31 sierpnia The Rumjacks zagrają na koncertach klubowych w Polsce!
Pochodzą z Sydney. Grają celtyckiego punka. Fanów mają wszędzie. The Rumjacks, bo o nich mowa, odwiedzą Polskę na koncertach klubowych już na przełomie sierpnia i września.
The Rumjacks
(Sydney, Australia)
30.08. - Wrocław, Firlej
The Rumjacks
(Sydney, Australia)
30.08. - Wrocław, Firlej
31.08. - Poznań, Klub U Bazyla (nowa lokalizacja: ul. Norwida 18a)
Bilety: 40zł (przedsprzedaż), 50zł (w dniu koncertu )
www.lhs-booking.8merch.com oraz stacjonarnie - Rock Long Luck (Poznań), Rocky Shop (Wrocław)
Bilety: 40zł (przedsprzedaż), 50zł (w dniu koncertu )
www.lhs-booking.8merch.com oraz stacjonarnie - Rock Long Luck (Poznań), Rocky Shop (Wrocław)
Choć są z miejsca, które z większości punktów na Ziemi wydaje się końcem świata, podbili serca ludzi spod każdej szerokości geograficznej. Promujący swoją najnowszą płytę pt. 'Sleeping Rough' The Rumjacks przyjeżdżają do Polski na serię klubowych koncertów. Celtic punkowa formacja dowodzona przez charakternego wokalistę Frankiego McLaughlina istnieje od końca 2008 r. i ma na koncie dwa duże albumy oraz dwie EPki. 'Sleeping Rough', którego premiera planowana jest na 5 sierpnia, będzie ich trzecim longplayem. Łącząc żywiołowe, punkowe granie z folkową swobodą i zaraźliwym uwielbieniem dobrej zabawy, Australijczycy wpisują się w niszę, wyznaczoną wcześniej dokonaniami takich formacji jak Dropkick Murphys, The Real McKenzies czy Flogging Molly. Z drugiej strony, nie sposób jej jednak odmówić własnego sznytu. Niewątpliwa w tym zasługa obecności w brzmieniu The Rumjacks takich instrumentów jak banjo, mandolina czy buzuki, jak również przywiązania do miejsca pochodzenia, czego wyrazem jest jeden z ostatnich singli McLaughlina i spółki, „A Fistful O' Roses”. To nic innego jak protest song przeciwko zawłaszczaniu ich rodzinnego Sydney przez najbogatszych.
- Nasze miasto przeżywa oblężenie. Staje się placem zabaw elity, podczas gdy ludzi, którzy przed laty uczynili je skarbem pozbawia się ostatniego grosza – mówi lider The Rumjacks. Na co dzień jednak piosenki kwintetu wypełniają przede wszystkim radość, poczucie braterstwa i muzycznej wspólnoty, które udzieliły się już tysiącom ludzi na całym świecie. Z wami będzie podobnie.
30.08 – Wrocław, Firlej,
31.08 – Poznań, U Bazyla
1.09 – Gdynia, Ucho
2.09 – Warszawa, Hydrozagadka
3.09 – Kraków, Rotunda
4.09 – Bielsko-Biała, Rudeboy Club
poniedziałek, 29 sierpnia 2016
29 sierpnia w HRP Pamela odbędzie się koncertowa premiera płyty zespołu Revolucja Jacka Dewódzkiego
Wakacje w Hard Rock Pubie Pamela zakończy wyjątkowe wydarzenie. W poniedziałek 29 sierpnia 2016 odbędzie się koncertowa premiera płyty zespołu Jacka Dewódzkiego, czyli grupy REVOLUCJA. Uświetni ją występ zespołu Vargas Blues Band. Oba zespoły zagrają pierwszy raz w Hard Rock Pubie Pamela. Zapowiada się więc wspaniały koncert, w trakcie którego będzie można kupić nową płytę REVOLUCJI pt. "Bida z Nędzą" (HRPP 037), tuż przed jej pojawieniem się w sklepach. Wydarzenie poprzedzą warsztaty gitarowe zorganizowane w ramach programu Campus Hrp Pamela, które poprowadzą: Krzysztof "pARTyzant" Toczko oraz Javier Vargas. Koncert rozpocznie się o godzinie 19., zaś warsztaty gitarowe o 17. Wstęp na oba wydarzenia jest wolny.
Premiera nowej płyty zespołu Revolucja pt. Bida z Nędzą już 29.08.2016
Jeden z największych polskich muzycznych rebeliantów, Jacek Dewódzki, wraz ze swoim zespołem Revolucja, zaprezentuje w najbliższy poniedziałek, 29 sierpnia 2016 roku, trzeci studyjny album grupy pt. "Bida z Nędzą". Sam artysta tak zapowiada to wydawnictwo: "Najnowsza płyta Revolucji to numery z przeszłości, teraźniejszości i trochę może z przyszłości. Tą płytą niczego nie kończymy- raczej zaczynamy nową erę. Płyta jest okrągła i ma takie różne obrazki, które sam namalowałem. Nazywać się będzie Bida z Nędzą, bo przecież kraj w ruinie, a właściwie już niedługo to cały świat w ruinę popadnie. Piosenki mają rytm i melodię, bo to, jak powiedział kolega sierżant z desantu, w piosenkach jest najważniejsze.Poza tym jak zwykle są to piosenki o miłości, oczywiście nieszczęśliwej, bo inna nie istnieje." Płyta nagrana w składzie: Jacek Dewódzki (śpiew, gitara basowa), Bartosz "Bratek" Wójcik (gitara), Michał Dewódzki (gitara), Krzysztof Żurek (perkusja) zawiera 10 rockowych kompozycji. Opowiada o nich Bartek Wójcik: "Najnowszy album studyjny Revolucji "Bida z Nędzą" jest odniesieniem do aktualnej sytuacji w Polsce i na świecie oraz pierwszym albumem studyjnym tego zespołu, w którego nagraniu wziąłem udział (oprócz albumu live "Ku przestrodze", zarejestrowanego podczas XV Festiwalu im. Ryśka Riedla w 2013 roku na chorzowskich Polach Marsowych.) Jest to album specyficzny i wyjątkowy zarazem, ponieważ stanowi przegląd twórczości około 15 lat działalności zespołu na polskiej scenie muzycznej.
Jestem z tego dzieła wyjątkowo dumny, ponieważ płyta zawiera, oprócz czterech premierowych utworów, sześć specjalnie wybranych z poprzednich dwóch płyt, jednocześnie stanowiąc spójną całość. Cieszy fakt, iż ja sam, zanim zostałem zaproszony do Revolucji (2012), byłem jej fanem, więc radość z wydawnictwa jest podwójna. Nowe utwory Revolucji podążają śmiało w mocne gitarowe klimaty - najbliższe mojemu sercu, ale nie zdradzajmy szczegółów... nie zabraknie również swoistego pastiszu w postaci utworu nieco innego niż to, do czego przyzwyczaiła nas Revolucja. W szczególności chodzi o tekst Jacka Dewódzkiego. Powiem tylko, że utwór ten jest ostatni na płycie i dedykowany pewnemu "kręconemu" jegomościowi. (..) Porządnie i profesjonalnie - tak chciałbym podsumować "Bidę z Nędzą". Niech więc nikogo nie zdziwi tytuł krążka, ponieważ,drogi słuchaczu, Revolucja nie bierze jeńców." Premiera płyty odbędzie się w toruńskim Hard Rock Pubie Pamela. Gościem specjalnym wydarzenia będzie genialny hiszpański gitarzysta Javier Vargas, który wystąpi ze swoim zespołem Vargas Blues Band.Wydawcą płyty jest HRPP Records. Koncert rozpocznie się o godzinie 19:00
REVOLUCJA - "Bida z Nędzą" (HRPP037 - 2016)
1.SALON SAMOBÓJCÓW 4:48
Dewódzki Jacek, Wójcik Bartosz, Dewódzki Michał, Żurek Krzysztof; tekst Dewódzki Jacek
2.MYŚLI KOLOROWE 5:04
Wójcik Bartosz, Dewódzki Jacek, Dewódzki Michał, Żurek Krzysztof; tekst Dewódzki Jacek
3.GUPIE SNY 4:37
Dewódzki Jacek; tekst Dewódzki Jacek
4.CZASAMI TYLKO BOLI 3:42
Dewódzki Jacek; tekst Dewódzki Jacek
5.ZŁE 4:37
Dewódzki Jacek; tekst Dewódzki Jacek
6.JESTEM CZY NIE JESTEM 4:18
Dewódzki Jacek, Wójcik Bartosz, Dewódzki Michał, Żurek Krzysztof; tekst Dewódzki Jacek
7.TV 3:38
Dewódzki Jacek; tekst Dewódzki Jacek
8.ALTERNATYWNIE 4:52
Dewódzki Jacek; tekst Dewódzki Jacek
9.TY, NIE BÓJ SIĘ REVOLUCJI 4:49
Dewódzki Jacek; tekst Dewódzki Jacek
10.JANEK 4:01
Dewódzki Jacek, Wójcik Bartosz, Dewódzki Michał, Żurek Krzysztof; tekst Dewódzki Jacek
niedziela, 28 sierpnia 2016
28 sierpnia w poznańskim klubie U Bazyla zagrają Minsk i Kowloon Walled City

Minsk, Kowloon Walled City
28.08, Klub u Bazyla (ul. Norwida 18A; nowa lokalizacja)
godz. 19.30
To jedna z tych formacji, które na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat zdołały rozpętać istne post-metalowe szaleństwo i stać się jednym z najważniejszych reprezentantów tego nurtu na pograniczu ze sludge. Wraz z każdą kolejną płytą, pochodzący ze stanu Illinois Minsk wzbudza emocje fanów nowych doznań w świecie ciężkiej muzyki i skutecznie tych doznań dostarcza, o czym przekonuje wydany na początku 2015, ostatni album The Crash & the Draw. Już za dwa tygodnie, 28 sierpnia, Amerykanie zagrają jedyny koncert w Polsce w poznańskim Klubie u Bazyla. Po premierze The Crash & the Draw, Minsk koncertowali po Stanach Zjednoczonych, m.in. wraz z Cult of Luna, oraz w Europie, gdzie prócz prestiżowych imprez formatu holenderskiego Roadburn Festival, zagrali koncerty klubowe. Jednym z nich był zeszłoroczny występ w warszawskiej Hydrozagadce. Niespełna półtora roku od tamtego wydarzenia, zespół wraca nad Wisłę.
Podczas europejskiej trasy koncertowej, Minsk występował będzie w towarzystwie post-hardcore'owej formacji Kowloon Walled City z San Francisco. Jej twórczość wielokrotnie porównywana jest do tak znakomitych nazw amerykańskiej sceny jak Unsane, Shellac, The Jesus Lizard czy Snapcase. W październiku zeszłego roku, nakładem Neurot Recordings ukazał się jej trzeci album, zatytułowany Grievances.
Bilety: http://lhs-booking.8merch.com/28_08_minsk_kowloon_walled_city_poznan-id8686
Dołącz do wydarzenia na FB: http://www.facebook.com/events/1678330765764398/
Wiesław Kaczmarek rozmawia z Gwiazdami: "Trzeba dużo umieć, żeby wiedzieć czego się nie umie!" - Zbigniew Wodecki w Kobylej Górze
Wiesław Kaczmarek. Dziennikarz
niezależny / Dziennikarz Obywatelski. Mieszkam w niedużym mieście
OSTRZESZÓW w Wielkopolsce. W naszej miejscowości i regionie bardzo dużo
się dzieje w Kulturze/muzyka – malarstwo – poezja – fotografia –
historia i inne. Ostatnio regularnie umieszczam artykuły w gazecie:
Nasze Strony Ostrzeszowskie oraz w prasie regionalnej. W tej redakcji
znajdują się dziennikarze, którzy chcą ze mną współpracować oraz
drukować w swej ciekawej gazecie moje artykuły. Interesuje mnie głównie
fotografia reporterska. Brałem udział w dwóch wystawach fotograficznych.
Na przełomie Lutego/Marca 2016 planowana jest moja wystawa Fotografii w
Ostrowie Wlkp/Galeria 33. Urodziłem się w 1953 roku. Moja młodość to
Wrocław lata 1970/81. Spotkania, koncerty w Piwnicy Świdnickiej – Klubie
dziennikarza – Szklanym Pałacu / studenckim. Wspomnienia zespołów PAKT
oraz ROMUALD & ROMAN, OSJAN, koncerty Cz. Niemena w Filharmonii
oraz sławny – Jazz nad Odrą. Tam też poznałem osobiście czołówkę gwiazd
kina: B. Łazukę – K. Sienkiewicz – T. Rossa / podczas kręcenia filmu
MOTOCROS. Czuję się wspaniale, młodo i chętnie rozmawiam z
piosenkarzami, aktorami, ludźmi sztuki i fotografii. Jestem szczęśliwy i
radosny.
Pamiętny koncert Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza w Kobylej Górze (fot. Wiesław Kaczmarek) |
- Nie, niestety nie miałem okazji poznać tego miejsca, po prostu brak czasu. Przyjechałem później niż planowałem, rożne przeszkody i korki to spowodowały, spieszyłem się do państwa na tę salę, żeby zdążyć na czas. Zostajemy w hotelu na drugi dzień i być może organizator zdąży pokazać mi to miejsce. A co do Alicji, to nie przekazała mi nic na temat opisanego przez pana miejsca. Wie pan... i ona i ja oraz inni artyści mamy tyle na głowie, że pewnie zapomniała, ale wierzę panu, że to miejsce jest piękne .
![]() |
Wspólny występ zespołu Mitch & Mitch i Zbigniewa Wodeckiego (fot. Michał Murawski) |
- Tak, przyznaję. Nie po to tak dużo się uczyłem i nie po to jestem muzykiem, bo jak mówi się: śpiewać każdy może! Nauczyłem się grać, więc nie mogę być nieperfekcyjny, bo bym się wstydził wyjść na scenę. Natomiast - jak już mówiłem - śpiewać każdy może i tak się dzieje. Prawdziwie dużych talentów, samouków, cudownych dzieci jest bardzo mało. Dzieje się zasyp takich osób szczególnie młodych, bo cudowny Internet temu sprzyja, jednak prawdziwe zjawiska i brylanty nie łatwo wśród nich odnaleźć .
- Co Zbigniew Wodecki robi na Open'erze?
![]() |
Wspólny występ zespołu Mitch & Mitch i Zbigniewa Wodeckiego (fot. Michał Murawski) |
- Był pan gospodarzem takich programów telewizyjnych jak Droga do Gwiazd i Taniec z Gwiazdami. Czy to jest trudniejsze niż śpiewanie?
fot. Wiesław Kaczmarek |
- Wypowiedział się pan kiedyś tak: "Bycie gwiazdą to przechlapane. Każdy chce odnieść sukces i to już do końca życia trzyma. Można wyjść z gorzały, można wyjść z narkotyków, ale z głodu popularności jest bardzo ciężko". Czy nie zmienił pan zdania?
- To prawda, nadal nie zmieniłem. Trzeba mieć bardzo dużą odporność psychiczną i dużo umieć, żeby wiedzieć czego się nie umie! Najgorsi są ci, co zrobią szkołę muzyczną I stopnia i uważają, że są najlepsi. My mieliśmy takich wykładowców gigantów i autorów książek jak Kobuszewski czy Weber. Oni mnie tyle nauczyli, że ja wiem, czego nie wiem. Trzeba mieć skromność w sobie i samemu wiedzieć kim się jest. Nie jest to łatwe, bo dzisiaj jedno przypadkowe pokazanie w TV tworzy coś lub uderza jak grom i pozostaje na wieki z tym kimś.
- Powiedział pan, że wolałby pan nie mieć włosów. Dlaczego?
- Nie wiem dlaczego wszyscy czepiają się moich włosów. Fakt... jestem przez nie rozpoznawalny. Wie pan... gdybym ich nie miał, byłoby mi łatwiej z ich pielęgnacją, czasem traconym dla nich, czyli przed lustrem. Miłe jest dla mnie, że to szczególnie panie wypytują mnie o nie i twierdzą, ze jest mi w nich dobrze, a że kobiety na tym się znają, więc im wierzę .
![]() |
fot. Wiesław Kaczmarek |
- Nie, bez przesady, nie zażywałem. Spróbowałem ot tak... trzeba wiedzieć. Mogę się wtedy sparzyć i zobaczyć, że jest to złe i o co w tym chodzi! Alkohol, papierosy używam jak większość ludzi mądrych, czyli okazjonalnie. Staram się ich unikać, ale nieraz trzeba. Poza tym, nie jestem młody i po większych ilościach cierpię jak większość ludzi, a przy moim trybie pracy i wielu koncertach byłoby to niepoważne. Nie mogę zawieść swojej publiczności. Szacunku dla ludzi nauczono mnie od małego i to jest we mnie.
- Chciałbym zapytać o pana córki. Powiedział pan, że wszystkie pana dzieci chodziły do szkoły muzycznej, czego nie może pan sobie darować, bo ten zawód wymaga - nie dość, że dużo pracy, ale i palca Pana Boga. I jeszcze trzeba mieć hopla...
- Tak, to są dorośli ludzie. Fakt, nie zawsze miały same chęć. Katowałem je muzyką i właściwie katuję moje wszystkie dzieci muzyką. To już trwa czterdzieści lat. Świat muzyka to świat zamknięty. Ci ludzie, którym ja chciałem zaimponować, już wymarli, a ci co żyją, mają ponad 50 kg więcej lub są bez włosów (śmiech), więc chciałem mieć muzyczne dzieci. Teraz już ten cykl jest dla mnie zamknięty.
- Ja osobiście oprócz wielu pana piosenek lubię tę: "Lubię wracać tam, gdzie byłem". Pamięta pan jak ona powstała?
![]() |
Wojciech Młynarski (fot. Ja Fryta) |
- Poproszę o słów kilka dla naszych czytelników.
- Kochani, powiedzieć wam chcę, że sztuka jest piękną rzeczą. W tym malarstwo, rzeźba i to trzeba znać. Polecam słuchać muzyki, żeby się na niej znać. Muzyka nie służy tylko do zabawy, ale do słuchania, dawania radości, rozwijania wyobraźni. Weźcie muzykę Bacha, Paganiniego. Zobaczcie ile w niej jest jazzu ile swingu. Ta prawdziwa muzyka istnieje! Słuchajcie jej, a poprawi się wasz wachlarz zmysłowy. I będzie się wam przyjemniej żyć. Trzeba mieć pasję. Jeżeli jej nie masz, jest się tumanem i tyle. Dziękuję za takie serdeczne przyjęcie .
Rozmawiał: Wiesław Kaczmarek
piątek, 26 sierpnia 2016
26 sierpnia w londyńskim The Dublin Castle wystąpi polsko-walijska formacja No Thoughts No Gravity
Więcej o zespole znajdziecie tutaj
niedziela, 21 sierpnia 2016
Wiesław Kaczmarek rozmawia z Gwiazdami - Zespół Titanium wraz z nowym wokalistą Konstantinem Naumenko kręcił teledysk. Premiera 27 sierpnia!
![]() |
Filip Gruca, Karol Mania i Wiesław Kaczmarek |
fot. Wiesław Kaczmarek |
Karol Mania (fot. Wiesław Kaczmarek) |
![]() |
2 września Titanium zagra w Ostrowie Wielkopolskim |
Filip Gruca (fot. Wiesław Kaczmarek) |
- Jaki jest plan dnia nagrywania teledysku?
Filip: Nagrywamy teledysk do nowej płyty z naszym nowym wokalistą, którego nazwisko trzymaliśmy to do tej pory w tajemnicy. Jesteś pierwszym oprócz nas, który dziś go pozna w naszym starym Domu Kultury w Ostrowie Wlkp. Plan? Właśnie rozstawiliśmy się na scenie i niedługo będziemy filmowali zespół. Następnie po południu przeniesiemy się na miasto, gdzie będziemy kręcić sceny z udziałem Primoza w Ostrowie i na obrzeżach miasta. Późno wieczorem - taką mam nadzieję - przeniesiemy się do Ostrzeszowa na nasze miejsce spotkań, czyli na Bałczynę. Jest tam kamienny zegar słoneczny, który mamy zamiar wykorzystać w tym wideoklipie. Na tę chwilę mogę powiedzieć, że teledysk na pewno będzie ciekawy i powiązany z tajemnicą uciekającego czasu.
![]() |
fot. Wiesław Kaczmarek |
![]() |
fot. Wiesław Kaczmarek |
fot. Wiesław Kaczmarek |
Piotr Adamowicz z prawej. Za Piotrem Dominik Czech (fot. W. Kaczmarek) |
Dominik Czech - operator kamery: Pracuję nie tylko przy teledyskach. Robię różne formy filmowe. Dzisiaj pracujemy z ostrowską grupą Titanium, którą znamy od dłuższego czasu, a wcześniej współpracowaliśmy już z Karolem przy teledyskach grupy Pathfinder, w której również gra. Nasza praca ogólnie mówiąc polega na zarejestrowaniu akcji według scenariusza. Dopuszczamy oczywiście zmiany. Moja praca jako operatora polega na przygotowaniu oświetlenia, rozłożeniu całego planu i przygotowaniu sprzętu do filmowania. Dzisiaj używam Canona jako kamery plus stabilizatora obrazu zwanego roninem, który ma trzy żyroskopy i zapewnia płynność obrazu. Na ulicach miasta wykorzystamy ten sam sprzęt dodatkowo używając statywów.
Praca przy clipie Pathfindera z ekipą Domonika Czecha
- Czy tylko zajmujecie się teledyskami?
Konstantin Naumenko (fot. Wiesław Kaczmarek) |
Mija trochę czasu. Musimy się trochę posilić. Dalsze sceny kręcone będą na ulicach i obrzeżach miasta. Primoz - bohater teledysku będzie musiał trochę pobiegać na potrzeby filmu. Kondycję ma, więc chyba tak szybko nie zmęczy się, bo i powtórzyć na pewno coś będzie trzeba. Tak to już jest. Potem scena w autobusie - kupno biletu. Wszyscy i muzycy i ekipa są w świetnych humorach. Pogoda nadal jest dobra. Przyszedł czas na pożegnanie Ostrowa, bo trzeba jeszcze zdążyć na ostrzeszowską górę Bałczynę. Tam filmowany będzie kamienny stół z zegarem. Więcej na razie powiedzieć nie mogę. Będzie tajemniczo, mrocznie i głośno. Będzie to wspaniały i interesujący teledysk zespołu Titanium z nowym wokalistą Konstantinem Naumenko.
![]() |
Primoz, Filip Gruca i Karol Mania (fot. Wiesław Kaczmarek) |
![]() |
fot. Wiesław Kaczmarek |
Primoz: Kurcze... mówią, że jestem ich mentorem, duszą towarzystwa i spirituality. Ponoć jestem też ich przewodnikiem po tym całym cyrku, który się dzieje. Mam zagrać główną rolę w tym teledysku i będę się spieszył na ich koncert. Poza tym jestem zawsze główną osobą, która zamyka koncerty wychodząc na scenę z tą flagą, z którą związana jest historia na pierwszej płycie. Wierzą we mnie, więc to zrobię. Dokonam tego. Sądzę, że będzie to takie podsumowanie naszej dwudziestoletniej znajomości.
Kończę ten wspaniały dla mnie dzień z Titanium. Dzień tak udany, że aż niewyobrażalny. Ciekawe doświadczenie i poznanie mądrych i utalentowanych ludzi. Dzień pełen niespodzianek i dzień niepowtarzalny. A co do teledysku... będzie super tajemniczy.
27 Sierpnia 2016 roku - premiera Teledysku!
Titanium:
Konstantin Naumenko - wokal
Jarek Bona - gitara
Filip Gruca - perkusja
Szymon "Saimon" Szydłowski - bas
Karol Mania - gitara
opowiedział: Wiesław Kaczmarek
zdjęcia: Wiesław Kaczmarek / Ostrzeszów
Subskrybuj:
Posty (Atom)