poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Hity Wszech Czasów Polisz Czart - II Notowanie

kolumna 1 - miejśce aktualne
kolumna 2 - miejsce z poprzedniego notowania
kolumna 3 - różnica (+/-)
kolumna 4 - spadek, skok lub nowość na liście (N)
kolumna 5 - wykonawca
kolumna 6 - tytuł

                                     

2. NOTOWANIE
(30 kwietnia 2012)

1312+311Mr ZoobMoj jest ten kawalek podlogi
26+5KatŁza dla cieniów minionych
3--NTottus TuusArtificial Kiss
47+3RepublikaBiała Flaga
51-4PerfectAutobiografia
62-4Czesław NiemenDziwny jest ten świat
728+21RiversideLoose Heart
8--NKatedraKim Jesteś
910+1Marek Grechuta i AnawaDni których nie znamy
103-7Kult Arahja
11271+260Yugopolis i Maciej MaleńczukOstatnia nocka
125-7Obywatel G.C.Nie pytaj o Polskę
1314+1Katy CarrKommander's Car
1420+6PerfectKołysanka dla nieznajomej
1537+22Division by ZeroDeadline Meeting
16--NAndrzej RosiewiczWieje wiosna ze wschodu
1714-3LombardSzklana pogoda
1812-4DżemWehikuł czasu
194-15Tadeusz WoźniakZegarmistrz światla
2012-8IllusionNóż

wtorek, 24 kwietnia 2012

23-go kwietnia z Piotrem Gruszeckim przeniesiemy Was w delikatne objęcia kobiecych głosów

Drodzy Słuchacze Polisz Czart


Za tydzień dwie godziny niezapomnianych wrażeń związanych z najlepszymi utworami Polisz Czart. Usłyszycie 20 piosenek, na które jeszcze do jutra (do 24. kwietnia) można głosować. Zaprezentujemy je Wam  już wkrótce. Dlatego tym razem postanowiliśmy wyciszyć nasze i Wasze emocje z tym związane i zaproponować godzinę muzyki zatytułowaną "W delikatnych objęciach kobiecych głosów". Piosenki zaśpiewają nie tylko powszechnie znane polskie wokalistki (Basia Trzetrzelewska, Anna Maria Jopek, Grażyna Łobaszewska, Hanna Banaszak oraz nasza gwiazda z Londynu Monika Lidke) ale również i te, których nazwiska są znane wyłącznie fanom smooth jazzowej sjesty (Marta Kubaczyk). Audycję poprowadzę wspólnie z miłośnikiem tego rodzaju klimatów Piotrem Gruszeckim.

piątek, 13 kwietnia 2012

Góralskie dusze - Rozmowa z Sebastianem Karpielem-Bułecką - liderem zespołu Zakopower (Nowy Czas nr 181)


- Jesteś podobnie jak Marek Grechuta śpiewającym architektem. W której profesji spełniasz się bardziej?

-  Obie profesje są dla mnie ważne.W tej chwili moje życie tak się ułożyło, że więcej czasu poświęcam muzyce, ale o architekturze nie zapomniałem i cały czas mam kontakt z tym zawodem.

- Ponoć żaden z muzyków Zakopowera nie ukończył szkoły muzycznej. Jak się zaczęła Wasza przygoda z muzyką?

-  Większość z nas to samoucy. Miałem to szczęście, że wyrosłem na Podhalu, a tam granie jest bardzo popularne i modne. Oprócz tego ukierunkowały mnie tradycje rodzinne, ponieważ mój brat i ojciec zajmowali się muzyką. Podobnie z resztą zespołu.

- Co takiego jest w góralskiej nucie, że już od czasów Skaldów fascynuje młodych muzyków grających dla masowej publiczności?

-  Myślę, że ta muzyka jest po prostu prawdziwa. Są w niej zawarte szczere emocje, dlatego ludzie się nią fascynują, poza tym jest NASZA, POLSKA! A to bardzo ważne.

- Trebunie Tutki mieszali góralski folk i reggae, Psio Crew zrobił fuzję z drum and bassem i raggamuffin, Kapela ze Wsi Warszawa z dubem i elektroniką, a wy z rockiem. Na ile sposobów można grać muzykę gór?

- My nie gramy muzyki gór. To co prezentujemy na scenie, z folkiem ma wspólne tylko niektóre pierwiastki, przede wszystkim nasze dusze są góralskie i to głównie słychać w naszej muzyce. Pojawia się też instrumentarium, które wynieśliśmy z Podhala, takie jak dudy podhalańskie czy instrumenty pasterskie. Dlatego to co gramy zdecydowanie bliższe sjest szeroko pojętej muzyce etnicznej niż przerobionemu folklorowi.

Zakopower wystąpi w Londynie 13 maja. 

czwartek, 12 kwietnia 2012

Drewniany jubileusz w cieniu zeszłorocznych kwiatów (Nowy Czas nr 181)

Ubiegłoroczny koncert Krystyny Prońko, będący ukoronowaniem obchodów czwartej rocznicy istnienia Jazz Cafe POSK był jednocześnie pierwszym wydarzeniem artystycznym, które miałem przyjemność recenzować dla czytelników Nowego Czasu. Propozycję napisania niniejszego artykułu poświęconego piątemu jubileuszowi tej niezwykle zasłużonej dla polskiej społeczności emigracyjnej instytucji potraktowałem więc trochę jak prezent z okazji pierwszej rocznicy mojej współpracy z tym dwutygodnikiem.
Już samo przeniesienie uroczystości z kameralnej siedziby Jazz Cafe do o wiele większej sali teatralnej, było wyraźnym sygnałem, że będziemy mieli do czynienia z wydarzeniem znacznie wyższej rangi od ubiegłorocznego. Była to decyzja poniekąd słuszna, jako że i rocznica zapowiadała się o wiele dostojniej, a ponadto mający towarzyszyć artystom The Denmark Street Big Band na większej przestrzeni miał szansę zaprezentować się dużo bardziej widowiskowo.

wtorek, 10 kwietnia 2012

Monika Lidke słucha audycji Polisz Czart

Monika Lidke jest dla mnie artystką szczególną. 13 lutego 2010 roku jej występ w Luton z towarzyszeniem gitarzysty Jurka Bielskiego uświetnił walentynkowy program artystyczny zorganizowany przez Luton Rights. Jako support Moniki wystąpił wówczas założony przeze mnie kabaret "3 x P", a o wydarzeniu tym można przeczytać pod: http://slawek-orwat.blogspot.co.uk/2010/02/pawe-i-kevin-wizjer-nr-10.html#more Monika już jako dziecko śpiewała w chórze a później studiowała grę na gitarze klasycznej. W roku 1992 wyjechała do Paryża, aby studiować śpiew, teatr i taniec. To właśnie tam w zafascynowała się śpiewem jazzowym. Jak sama mówi, od lat jest obsesyjnie wsłuchana w Elle Fitzgerald, co miało znaczący wpływ na jej warsztat wokalny oraz emisję głosu. Podziwia także Cassandre Wilson. W 1999 roku we Francji wspólnie z polskimi muzykami stworzyła zespół No Way i nagrała pierwsze demo. Aby doskonalić jazzowy wokal, Monika w 2004 zdecydowała się na wyjazd do Londynu. Tu dzięki edukacji u Anity Wardell, odkryła w śpiewie zupełnie nowe barwy, a spacery nad Tamizą zaowocowały takimi piosenkami jak „Barnes bridge” czy „Higher self”, które możemy znaleźć na debiutanckim albumie „Waking up to Beauty” o którym Marek Niedźwiecki powiedział: „Piękny, delikatny, uzależniający. Nie mogę przestać słuchać.”, a jego recenzję możecie przeczytać pod:  http://slawek-orwat.blogspot.co.uk/2010/04/monika-lidke-waking-up-to-beauty.html

Oto dziesiątka ulubionych piosenek Moniki, które stanowią jej propozycje do "Polisz Czart":

  1 Czesław Niemen: Dziwny jest ten świat
  2 Anna Jantar: Tyle słońca w całym mieście
  3 O.N.A: Kiedy powiem sobie dość
  4 Lady Pank: Mniej niż zero
  5 Oddział Zamkniety: Party
  6 Oddział Zamkniety: Obudź się
  7 Perfect: Niepokonani
  8 Edyta Bartosiewicz: To jest mój sen
  9 Edyta Bartosiewicz: Skłamałam
10 Stanisław Sojka: Absolutnie nic