niedziela, 29 września 2013

28-go września w Londynie zagrał KULT! Oto jak koncert wspomina Anita Wijatyk - słuchaczka programu Polisz Czart z Luton


Zdobywcy wejściówek - autorka Anita Wijatyk pierwsza z lewej
28. września w londyńskim „HMV Forum” wystąpiła legendarna gwiazda polskiej sceny - zespół KULT. Już od godziny 16:00 pod drzwiami klubu zbierali się fani Kazika i jego zespołu, a z godziny na godzinę przybywało coraz więcej ludzi. Czekanie umilały wspólne rozmowy, gdzieś nucono piosenki zespołu, gdzie indziej można było spotkać basistę Kultu - Irka Wereńskiego i zamienić z nim kilka słów. Około godziny 18:15 drzwi wreszcie się otwarły, a publika zaczęła zbierać się na płycie przed sceną i na balkonie... głowa przy głowie. 

fot. Monika S. Jakubowska
Oczekiwania na gwiazdę wieczoru urozmaicił bardzo ciekawy zespół Le Moor - młodzi ludzie, których front-man miał niesamowity głos, zbliżony barwą do Kazika S. Punkt godzina 20:00 na scenę wyszedł KULT! Rozległy się gromkie brawa. Kazik przywitał fanów i rozpoczął koncert. Jako pierwszy wykonał utwór pt: „Baranek”. Słowa tej piosenki zna każdy wielbiciel kapeli. Rozniósł się wspólny śpiew Kazika i zebranej licznie publiczności. Kazik chodząc po scenie swym charakterystycznym krokiem, zachęcał zebranych do wspólnej zabawy. Śpiewano i tańczono. Nie zabrakło największych hitów: „Wódka”, „Celina”, „Arahja”, „Do Ani...”, „Gdy nie ma dzieci”, ”Jeźdźcy”, ”Patrz”, ”1932-Berlin”, ”Konsument”, ”Piloci”, ”Hej czy nie wiecie”, ”Czarne słońca” i wielu innych. Usłyszeliśmy również utwory z ostatniej płyty „Prosto” – „Dziś jest mojej córki wesele” i „Dobrze być dziadkiem”. Atmosfera była gorąca, las rąk w górze, śpiewy, oklaski, dedykacje i kilka słów Kazika przed niektórymi utworami. 

fot. Monika S. Jakubowska
Sekcja dęta dodawała finezji, a gra Kazika na saksofonie wzbudzała powszechny aplauz. Po godzinie 22:00 koncert zakończył się. Jak to zwykle bywa i tym razem nie obeszło się bez bisów. Nie mogło zabraknąć „Polski”. KULT ponownie wyszedł na scenę. Kazik zamienił kilka słów z publicznością i usłyszeliśmy pierwsze takty. Na scenę powędrowała Polska flaga, którą wokalista uniósł wysoko. Wszyscy wstali z miejsc, aby wspólnie wykonać ten symboliczny utwór. "Polska, mieszkam w Polsce, mieszkam tu, tu, tu …” słychać było chyba w całym Londynie. Przed zejściem ze sceny, Kazik wykonał jeszcze „Krew Boga” i ”Sowieci”. Bisy zakończyły się około 22:40. Polscy fani przebywający w UK po raz kolejny się nie zawiedli. Koncert był wspaniały, a  ludzie pokazali, jak potrafią się jednoczyć i dobrze bawić. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowaniu tego koncertu. Dziękujemy służbom porządkowym i ochronie za czuwaniem nad naszym bezpieczeństwem, a przede wszystkim dziękujemy zespołowi KULT za niepowtarzalną atmosferę i za wspaniały koncert. Chcemy jeszcze!

Anita Wijatyk 

p.s Osobiście dziękuję PoliszCzart-owi za podwójne zaproszenie ufundowane przez Firmę Buch, dzięki czemu mogłam uczestniczyć w tym wspaniałym wydarzeniu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz