|
Jacek Dewódzki, Fot. Wojciech Zillmann |
Jacek Dewódzki wybrał toruński Hard Rock Pub Pamela jako miejsce, w którym pierwszy raz publicznie zaprezentował swoje rysunki. Ceniony muzyk tuż przed wernisażem spotkał się z młodzieżą w SP 15. W trakcie spotkania opowiedział o emocjach, które towarzyszą jego twórczości. Mówił o tym, jak sobie z nimi radzi. Wszyscy znamy Jacka jako wokalistę, gitarzystę, kompozytora, autora tekstów, aktora i ...nauczyciela . Mało kto jednak wie, że artysta angażuje się aktywnie w działania dotyczące profilaktyki uzależnień.
|
Jacek Dewódzki, Fot. Wojciech Zillmann |
A wernisaż ? Poprowadził go Paweł Jankowski. Ceniony dziennikarz muzyczny tak o nim opowiedział: " W świecie sztuki często jeden talent, np. muzyczny, idzie w parze z innym. Muzycy malują, aktorzy śpiewają, plastycy grają w filmie - co komu w duszy gra. Okazało się, że wokalista rockowy Jacek Dewódzki,
znany przede wszystkim z grupy Dżem, także zajmuje się sztukami
plastycznymi. Co prawda do tej pory jego „mazie”, jak sam to określa,
szły do szuflady, ale teraz ujrzały światło dzienne. Można je oglądać w
Hard Rock Pubie Pamela w Toruniu. Jacek do swojego rysowania, bo są to
głównie prace kredką pastelową, podchodzi nie do końca poważnie. Nie
uważa się za artystę plastyka i cieszy się, że ktoś w ogóle jest
zainteresowany tym, co narysował. Do tej pory ozdabiał swoje płyty
solowe, bo jak powiedział, zawodowym projektantom nie można ufać. Sam
stwierdził, że nie wie, czy jego prace są dobre, bo się na tym nie zna.
Po prostu rysuje, bo lubi to robić". Próbowałem dociec, jak doszło do
tego, że Jacek Dewódzki zaczął rysować. Początkowo odpowiedział mi, iż
wszystko za sprawą rad pedagogicznych. Nudził się w pracy, więc rysował.
Po chwili jednak dodał: "Będąc dzieckiem chciałem mieć zaczarowany
ołówek, tak jak w tej polskiej rysunkowej bajce, żeby sobie rowerek
narysować i mieć prawdziwy... Tatulu mój na Mikołaja dał mi kiedyś
samochód narysowany i wycięty z kartki. Był bardziej "wypasiony" niż te,
które można było kupić w zabawkowym. To, co tworzyłem, starałem się
wykonać tak, aby mogło stać się prawdziwe. Samolociki, statki,
tramwaje. Ogólnie wszystko co chciałem, to sobie narysowałem. Tak mi
widać zostało. Tylko teraz rysuję to, czego nie ma i nigdy nie będzie
można znaleźć. Lubię to, bo to bardziej zabawa niż praca. Podobnie jak z
moją muzyką, którą po troszku w ten sposób wizualizuję. A te obrazki to
projekty czegoś, co kiedyś będzie z niczego, bo takiego świata nie ma.
Nie mam zamiaru przestać, zastanawiam się tylko jak te obrazki
ożywić"...
|
Jacek Dewódzki, Fot. Wojciech Zillmann |
Darek Kowalski
Autor:
Darek Kowalski -
kolekcjoner i wydawca płyt. Właściciel Hard Rock Pubu Pamela oraz HRPP
Records w Toruniu. Felietonista toruńskiego tygodnika TORONTO. Od siebie
dodam, iż jest dla mnie niedoścignionym wzorem właściciela klubu
muzycznego, któremu zależy na tym, aby ludzie, którzy postanowili
spędzić swój wolny czas na słuchaniu muzyki, nie byli zatruwani
miernotą, tandetą i obciachem, ale aby po wyjściu chcieli wrócić do
niego jak najszybciej. Spotkałem go w Toruniu i Londynie. Oba spotkania
wspominam ogromnie miło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz