środa, 20 lutego 2013

Eliza Tomaszewska - Nasza wierna Słuchaczka z Luton śpiewa swojemu dziecku kawałki Kultu i Illusion!!!


Mam na imię Eliza i najkrócej mówiąc jestem mega szczęściarą. Dlaczego? Wygląda na to, że właśnie pokonałam nowotwór, a poza tym mam kogo kochać. Jestem mamą cudownego dwuletniego Szymka (Polisz Czart potwierdza, gdyż miał okazję osobiście poznać Szymka :-), którego mam z trochę mniej cudownym, ale wyjątkowym facetem (Polisz Czart pozwoli się tym razem nie zgodzić, gdyż także ma okazję znać faceta Elizy, który w jego opinii jest równie cudowny :-). Ten właśnie facet dba o to, czego słucha się w naszym domu lub w samochodzie. W 100% oddaję się jego gustowi muzycznemu. (Polisz Czart wyraża nadzieję, że nie tylko gustowi muzycznemu :-)

Wracając do mnie, to moje upodobania muzyczne ukształtowały się, kiedy byłam nastolatką. Chodziłam wtedy w powyciąganych swetrach, sztruksowych dzwonach i słuchałam chłopaków z Seattle. Oj tak... Pearl Jam, Soundgarden, jak również Nirvana czy The Doors zajmowały wtedy istotne miejsce w moim życiu. Zresztą do dziś bardzo chętnie ich słucham. Dokładnie nie pamiętam, czy to Janis Joplin sprawiła rewolucję w mojej szafie na rzecz długich sukienek i ogromnej ilości biżuterii z lat 70-tych.

Później w moim życiu zaczął przewijać się Pink Floyd, Led Zeppelin Queen, U2, Stonsi, Metallica, Tool, Depeche Mode i inne. Bardzo lubię polski rock. Od kilku lat staram się jeździć na Przystanek Woodstock i nie mogę doczekać się, żeby zabrać tam mojego synka. W zasadzie lubię każdy rodzaj muzyki za wyjątkiem "łupu cupu" tworzonego tylko na klawiszach i kompie (Uff... Polisz Czartowi ulżyło, gdyż on też nie lubi tego momentu, gdy "Ona tańczy dla niego :-)

 Świetnie bawię się przy rytmach reggae. Stara, poczciwa babcia Tina Turner towarzyszy mi podczas sprzątania, a Lenny'ego Kravitza nie wygoniłabym z mojej sypialni. Płaczę przy "One" U2, a fałszuję śpiewając dziecku w samochodzie Kult czy Ilussion. Na poprawę humoru zawsze działa na mnie hiszpańska kapela Bongo Botrako. To tak w wielkim skrócie o muzyce, której słucham. Poza tym kocham podróże, lubię serial Dr. House i wszystkie programy o operacjach plastycznych. Kocham gotować dla mojego faceta i moich gości (w tym momencie Polisz Czart poczuł, ze nadchodzi czas wzmocnienia organizmu i udał się do kuchni...)

   Dzięsiątka Elizy:
  1.Perfect - Autobiografia
  2.Kult - Do Ani
  3.Czesław Niemen - Dziwny jest ten Swiat
  4.Kult - Celina
  5.Dżem - Wehikul czasu
  6.T. Love - King
  7.Róże Europy - Jedwab
  8.Marek Grechuta i Anawa - Dni ktorych nie znamy
  9.Dżem - List do M.
10.Tadeusz Woźniak - Zegarmistrz swiatla

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz