wtorek, 30 sierpnia 2016

Sleepin' Rough, czyli The Rumjacks znów nie dadzą Wam spać!

5 sierpnia ukazała się trzecia płyta celtic punkowców z The Rumjacks. Australijczycy będą ją promować na zbliżających się, klubowych koncertach w Polsce!

- To coś w rodzaju dorastania ze łzą kręcącą się w oku, podczas gdy w sercu szaleje burza - opisuje muzyczne dziedzictwo The Rumjacks frontman zespołu Frankie McLaughlin. - Wychowywaliśmy się na szkockiej i irlandzkiej muzyce, jakiej całe mnóstwo mieli w swoich kolekcjach nasi rodzice. Aż do chwili, w której czołowo zderzyliśmy się ze światem punk rocka i pomyśleliśmy, że pozjadaliśmy wszystkie rozumy.

Te dwa kluczowe filary – punk rock i folk – najlepiej definiują The Rumjacks, choć grupa nieustannie przeciera swój szlak pośród wyjątkowo krętego muzycznego krajobrazu, który ją otacza. Swój własny przepis na celtic punk, Australijczycy zaserwowali jak dotąd na dwóch EP'kach - „Hung, Drawn & Portered” i „Sound as a Pound” (obie z 2009 r.) - oraz dwóch dużych płytach - „Gangs of New Holland” (2010) oraz „Sober & Godless” (2015). Od czasu założenia zespołu w 2008, kiedy McLaughlin spotkał basistę Johnny'ego McKelveya, ekipa z Sydney nabiła ponad 18 mln wyświetleń na YouTube, z czego powyżej 13 mln było zasługą ich przełomowego hitu „An Irish Pub Song”. Podobnie jak on, również pozostałe wideoklipy - wśród nich takie numery jak „Uncle Tommy”, „Blows & Unkind Words”, „Plenty” czy „One Summers Day” - oddają niesamowitą koncertową energię The Rumjacks. Ostatni z nich zarejestrowano podczas zeszłorocznego Jarocin Festiwalu.

Ich wybuchowe koncerty i nieustające trasy koncertowe zawiodły ich na sceny, które dzielili z tak różnymi zespołami jak Dropkick Murphys, Gogol Bordello, GBH czy UK Subs. - Czujemy się jak w domu w każdym line-upie i przed każdą publicznością. Myślę, że w tym, co robimy znajdą się elementy, które przemówią do każdego. Czerpiemy z wielu źródeł, ale zarazem zależy nam na tym, aby umacniać się w tym, co robiliśmy do tej pory, czyli graniu solidnego punk rocka z dużą zawartością celtyckiego folku. Mamy przy tym nadzieję, że pozostawiamy po sobie coś świeżego i na tyle znaczącego, że ludzie będą o tym pamiętać jeszcze długo po zakończeniu imprezy – mówi McLaughlin. Po niezwykle udanym 2015 r., kiedy w ramach europejskiej trasy grupa zagrała przed ponad 50 tys. fanów, The Rumjacks powracają z najnowszym albumem „Sleepin' Rough” i kolejną seria koncertów na Starym Kontynencie. Po znakomicie przyjętym występie na tegorocznym Przystanku Woodstock, zespół wystąpi w klubach sześciu polskich miast. Trzeci duży album, który zawiera jeszcze jeden polski akcent w postaci piosenki „Zielona Gora” jest znakomitym pretekstem do ruszenia w konkretne tango pod sceną!

The Rumjacks w Polsce

30.08 – Wrocław, Firlej
31.08 – Poznań, U Bazyla (nowa lokalizacja, ul. Norwida 18A)
bilety: 40zł (przedsprzedaż), 50zł (w dniu koncertu )
oraz stacjonarnie - Rock Long Luck (Poznań), Rocky Shop (Wrocław)

oraz
1.09 – Gdynia, Ucho
2.09 – Warszawa, Hydrozagadka
3.09 – Kraków, Rotunda
4.09. – Bielsko Biała, Rudeboy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz