Historyczny skład Katedry z roku 2009. Karolina Synowiec - perkusja, Michał Zasłona - instr. klawiszowe, Maciek "Jim" Syępień - bas oraz Fryderyk Nguyen - wokal i gitara (fot. Sławek Orwat) |
14-go wrzenia 2009 roku w studio nieistniejącego już internetowego radia Flash w Luton miałem przyjemność gościć blues-rockową formację z pobliskiego Hatfield – Emigration Blues. Po nagraniu audycji, poprosiłem Romka Iwanowicza i Ryśka Pihana o pozostanie w studio jeszcze około jednej godziny. Przywiozłem właśnie z Wrocławia materiał demo młodej grupy rockowej The Riffers i postanowiłem przedstawić go słuchaczom. Zapytałem wówczas muzyków z Emigration Blues, czy zechcieliby skomentować twórczość utalentowanych nastolatków. Muzyka Riffersów zaskoczyła swoją dojrzałością nie tylko moich gości, ale jak się później okazało, także słuchaczy. Po dwóch godzinach od wyemitowania audycji poświęconej grupie The Riffers, ich piosenka „Kim jesteś?” wdrapała się na pierwsze miejsce listy przebojów internetowej radiostacji, wyprzedzając wielotygodniowy numer jeden „Leszka Żukowskiego” zespołu Coma.
Grupa The Riffers już nie istnieje. Fryderyk Nguyen (współzałożyciel Riffersów) powołał jednak do życia wraz z basistą Maćkiem Stępniem i klawiszowcem Michałem Zasłoną nowy zespół o nazwie Katedra, który włączył do repertuaru niektóre utwory dawnej formacji oraz stworzył szereg nowych piosenek z gatunku rocka progresywnego. 19-go września 2010 roku miałem okazję oglądać koncert Katedry we wrocławskim klubie "Liverpool". Założyciele wzmocnili grupę nową perkusistką. Karolina Synowiec zdobyła już wiele nagród, a jej gra jest tak dojrzała, że w pokonanym gronie na różnego rodzaju przeglądach zostawiała sporą grupę o wiele starszych stażem i wiekiem adeptów tego instrumentu. Fryderyk Nguyen pokazał wraz z kolegami znakomity warsztat muzyczny, a jego kompozycje i teksty w środowisku wrocławskim są świetnie znane, gdyż Katedra supportowała już występy takich gwiazd ostrego grania jak TSA.
Niniejszy artykuł nie ma być jednak tylko zwykłą recenzją z koncertu Katedry. Chciałbym postać Fryderyka Nguyena przedstawić nieco bliżej także z innego powodu. Fryderyk bowiem, oprócz ogromnego talentu muzycznego, ma też w swoim dorobku bardzo dojrzałe teksty do skomponowanych przez siebie piosenek, ale pisze też poezję oraz jest autorem licznych recenzji płytowych. Dzięki gitarzyście basowemu Maćkowi Stępniowi, który wyszukał zapomniany już nieco tekst Leonarda Da Vinci, Katedra wykorzystując utwór geniusza renesansu wzbogaciła swój repertuar ciekawą piosenką zatytułowaną "Strach i pragnienie". Nazwisko Fryderyka pochodzi z języka wietnamskiego. Jego tato przybył przed laty z tego pięknego kraju i właśnie w naszej Ojczyźnie odnalazł swoją życiową przystań. Rodzice Fryderyka, których miałem okazję poznać, przekazali mu ogromną kulturę i skromność, co pozwala mi wierzyć we właściwy rozwój kariery tego młodego muzyka. Być może za kilka lat Fryderyk i jego formacja otrzymają statuetkę... nomen omen "Fryderyka". Jeśli tak się stanie, czego Katedrze i jej gitarzyście szczerze życzę, będziemy mieli także okazję podziwiać ten wrocławski zespół także podczas występu w stolicy UK.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz