Wyczytałem niedawno na jednej ze stron internetowych , że światowej sławy kolumbijska sex bomba muzyki pop - niejaka Shakira Isabel Mebarak Ripoll, znana bardziej jako Shakira ogłosiła przedłużenie swojej światowej trasy koncertowej "Sun Comes Out World Tour". Wśród nowych miejsc pojawiła się swojsko brzmiąca miejscowość - Łódź (bardziej znana jako Miasto Łódź). Artystka obiecuje (i tu cytat z zapowiedzi organizatorów) „przekraczać ograniczenia koncertowe, dając fanom pulsujące widowisko, łamiące wszelkie muzyczne granice”. Nie bardzo wiem, co wokalistka ma zamiar łamać i czym pulsować oraz jakie granice przekraczać, ale wyrażam nadzieję, że wykonując "Waka Waka" na żywo, Shakira nie uczyni nic, co mogłoby skierować uwagę męskiej części publiczności na jakiekolwiek inne walory artystki niż wokalne. Organizatorzy ustalili, że cena biletu na koncert Shakiry w Łodzi wyniesie 154 zł i domyślam się, że owe bilety rozejdą się jak ciepłe bułeczki. Tym bardziej jestem ciekaw jaka musiała być cena nieoficjalnego przylotu Shakiry do Poznania w styczniu tego roku. Ktoś powie że to niemożliwe, gdyż żadne media nie podawały takiej sensacyjnej informacji. Musiał być to więc jak sądzę przylot objęty najwyższej rangi tajemnicą państwową, ale dowód na to że Shakira wystąpiła w jednej z poznańskich jadłodajni w styczniu tego roku posiadam i zamieszczam poniżej. A swoją drogą, nigdy bym nie przypuszczał, że gwiazda tego formatu zdecyduje się zaśpiewać do schabowego. No cóż… jeśli nawet to nie była ta Shakira tylko podszywający się pod kolumbijski symbol seksu miejscowy zespół disco polo, gratuluję pomysłu właścicielowi baru. Myślę że klientów owego wieczoru w jadłodajni nie brakowało podobnie jak nie zabraknie 17-go maja widzów na koncercie oryginalnej Shakiry z hologramem w Mieście Łodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz