piątek, 13 listopada 2015

Monika S. Jakubowska - Londyn w subiektywie (8) "Balans na lans" 1 idcinek przygotowany specjalnie dla Muzycznej Podróży

fot. Paweł Fesyk
Monika S. Jakubowska urodziła się w Suwałkach. Dzieciństwo spędziła w łazience, którą ojciec-artysta przy pomocy kuwet z wywoływaczem i utrwalaczem zamieniał w prowizoryczną ciemnię. Pierwsze zdjęcia DDR-owską lustrzanką Exakta wykonała w wieku 4 lat. W brytyjskiej stolicy znalazła swoje miejsce na ziemi. Zafascynowana jest przyrodą i codziennością ludzkiego życia. Dlatego obok uwieczniania artystów, pochłania ją fotografowanie ulicy. Zdjęcia Moniki łatwo zapadają w pamięć. Z wykształcenia jest anglistką, z zamiłowania dziennikarką, poetką, plastyczką i radiowcem. Przed laty była też wokalistką zespołów Blues Dla Małej i Shamrock. Przed kilku laty chciała zostać fotografem wojennym. Zamierzała wykonać fotografię, która odmieniłaby myślenie polityków do tego stopnia, aby zaniechali polityki zbrojeń. Niepoprawna marzycielka została na szczęście z nami, dzięki czemu możemy podziwiać londyńską codzienność... tą wielką i tą małą, ale zawsze widzianą poprzez szczere, subiektywne spojrzenie jej obiektywu. Autorski cykl Moniki S. Jakubowskiej zatytułowany "Londyn w subiektywie"pojawiał się w miesięczniku Nowy Czas pomiędzy 1 grudnia 2011 a 12 maja 2012 i do dziś nie był kontynuowany. Nie tak dawno postanowiłem namówić moją Przyjaciółkę, której dziesiątki wspaniałych fotografii można podziwiać na łamach Muzycznej Podróży, do wskrzeszenia jednej z najlepszych serii prasowych, jakie zapamiętałem i tym samym do ocalenia dziesiątek wydarzeń, impresji i zwykłych/niezwykłych codziennych sytuacji, których ulotność i wyjątkowość stanowią o magicznej atmosferze Stolicy Świata - jak niektórzy nazywają to wielomilionowe i wielokulturowe mia

Poprzednie części Londynu w Subiektywie autorstwa Moniki możecie przeczytać i obejrzeć klikając w odpowiednie numery odcinków: 01  02 03 04 05 06 07

Z rozszerzoną biografią Moniki S, Jakubowskiej można zapoznać się tutaj
Moja rozmowa z Moniką znajduje sie tutaj
Wywiad Oli Jungi z Moniką z roku 2012 jest tutaj
Wywiad Moniki ze jazzmanem Markiem Fletcherem znajduje się tutaj


fot. Monika S. Jakubowska



Tak go naszło, żeby zacząć od lansu. "Wszystko dziś na lansie stoi a Ty na pewno masz to sfotografowane i nosisz kilka zdań w głowie" - wyesemesował Orwat, ojciec chrzestny wielu z moich quasi-artystycznych popełnień. Grzebię więc i na gwałt szukam czegoś na lans. Wertuję internet, słowniki, w końcu trafiam na szufladę z farmaceutykami i kolejno czytam: na kaszel, na zaparcia, na zgagę. Nie mam nic na lans. Nie wiem skąd pomysł by podejść do lansu jak do stanu chorobowego, który trzeba uzdrawiać i na który remedium niezwłocznie znaleźć należy. Z opowiadań Orwata wnioskuję, że lans może być kolejną chorobą cywilizacyjną a tu, jak na alergię, zadziałać mogą środki antyhistaminowe. Jednak komu je podawać? I w jakich ilościach?!

Póki co, zalecam ziołolecznictwo: wzmacnianie odporności i mamtowdupizmu naparem z czystka i melisy, a na szczęście - koniczynę. Koniecznie czterolistną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz