wtorek, 6 listopada 2012

Maciek Pysz - polski wirtuoz gitary z Londynu

fot. Monika S. Jakubowska
Maciek Pysz. Gitarzysta i kompozytor który podstaw jazzu uczył się z książek i filmów instruktażowych. Zdolności do gitarowej improwizacji odkrywał w sobie podczas słuchania płyt wybitnych instrumentalistów. Swoje kompozycje określa jako mieszaninę jazzu i muzyki świata. Może dlatego resztę życia pragnie przeżyć jak niekończącą się trasę koncertową po kuli ziemskiej. Od dziewięciu lat mieszka w Londynie. Czy wkrótce spełnią się jego marzenia i będzie można go podziwiać na innych kontynentach? Z Maćkiem rozmawiałem dotychczas dwa razy. Po raz pierwszy artysta udzielił mi wywiadu dla londyńskiego pisma Nowy Czas, a rozmowę tę można przeczytać tutaj. Spotkaliśmy się wówczas w moim mieszkaniu w St. Albans  22-go października 2011. Rok później 21-go października umówiliśmy się na rozmowę w garderobie londyńskiego Lost Theatre na kilka godzin przed premierą jego występu w duecie z włoskim gitarzystą Gianluca Corona. Tym razem wywiad, z którym można zapoznać się tutaj realizowałem dla warszawskiego JAZZPress-u Maciek grał na wielu znanych scenach Londynu m.in. Ronnie Scott, The Pheseantry, National Theatre, Royal Albert Hall i BBC Radio. W 2006 roku nagrał solowy album zatytułowany "Beyond Yourself", a w roku 2008 EP ze swoim trio noszącą tytuł "Discoveries". Niedawno wraz z kwartetem zrealizował nagrania na kolejną EP zatytułowaną "True Life". Występował  z tak znakomitymi muzykami jak: Asaf Sirkis, Yuri Goloubev, Tim Whitehead, Maurizio Minardi, Hadrien Feraud, Kit Downes, Patrick Bettison i GianLuca Corona. 

    Polskie TOP10 wg Macka Pysza:
   1. Frederyk Chopin - Prelude in E-Minor (op.28 no. 4)
   2. Tomasz Stanko Quartet - Suspended Variation II
   3. Marcin Wasilewski Trio - Vignette
   4. Krzysztof Komeda - Cherry
   5. Henryk Mikolaj Gorecki - Symphony No.3
   6. Wojciech Kilar - The Portrait Of a Lad
   7. Marcin Wasilewski Trio - Song for Swirek
   8. Michal Urbaniak - Urbanator
   9. Kayah - Santana
 10. Krzysztof Komeda - Lullaby from Rosemary's Baby

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz