piątek, 10 marca 2017

MaxFloLab: YEAH-T – „człowiek znikąd” nowym rekrutem hip-hopu

YEAH-T. Fot. Kamila Kwolek





Na polskiej scenie rapowej ostatnio dość TŁOCZNO. Szczególnie, jeśli chodzi o newschool. Tego samego zdania jest wrocławski raper YEAH-T, sam będący reprezentantem nowego nurtu. Dziś (7.03) na MaxFloRecTV trafił klip zwiastujący jego album „Out of Nowhere”. Tym samym artysta dołącza do grona zawodników inicjatywy MaxFloLab

„Tłoczno” to już 2. po „Co za ludzie II” oficjalny zwiastun albumu nowego rekruta w Laboratorium MaxFlo. Kolejnym graczem spod tego szyldu zostaje YEAH-T, 22-letni raper z Wrocławia. Artysta ma na koncie nagraną wspólnie z Fredrem (Futuryje) płytę „Break the Chain”. Pojawił się też gościnnie w utworze „Cruzin” Dead Type Barona z ekipy Palewave. Singiel trafił na EP-kę zatytułowaną „Subconscious”. W maju razem z Midasem z zespołu Metafora i grupą Futuryje (w sładzie: Fredro i Gugas) YEAH-T wydał album „Extended Play”. Jedne z najpopularniejszych numerów rapera to: „Warm vóda”, „U Mad” i „Spływa po mnie”. Czy jego najnowsze dzieło, „Tłoczno”, ma szansę do nich dołączyć? To zależy wyłącznie od Was!


Zdjęcia do powyższego klipu zrealizowano na terenie Perły Żeliszowa oraz w rodzinnym mieście rapera, Wrocławiu. Autorem teledysku jest Piotr „Kronos” Matyja. Za warstwę muzyczną singla odpowiada Kubi Producent.

Kolejne utwory z płyty „Out of Nowhere”, nazywanej przez samego rapera „albumem człowieka znikąd”, już niebawem pojawią się na MaxFloRecTV. – Nagrywałem tę płytę, mając na celu zaznaczenie swojej obecności, z przeświadczeniem, że kilka osób uda się tym zaskoczyć. W czasach gloryfikowania treści bez formy i formy bez treści postanowiłem pokazać, że można to spokojnie łączyć – zapowiada YEAH-T.

Jak czytamy na www.MaxFlo.pl, nowego rekruta hip-hopu cechuje przede wszystkim „zabawa słowem oparta na technice oraz nowoczesnym brzmieniu”. Jego twórczość to „komentarz dotyczący otaczającego go społeczeństwa i relacji międzyludzkich”, w którym posługuje się „wieloma punchline'ami odnoszącymi się do niezrozumiałych dla niego samego zachowań”. Fani storytellingów czy popisowej braggi z pewnością również znajdą coś dla siebie. YEAH-T inspiruje się poza tym wieloma gatunkami muzycznymi. Sam mówi o sobie, że jest „wszystkim, czego słucha – od Led Zeppelin po Kendricka Lamara”.

Jeśli uważacie, że to właśnie YEAH-T powinien zaistnieć na legalnym rynku fonograficznym, dajcie nam znać w komentarzach pod tym tekstem, na www.fb.com/maxflolab, naszym Instagramie, w komentarzach pod klipem do „Tłoczno”, a przede wszystkim na www.MaxFlo.pl/YEAH-T.html.

Tekst: Kajetan Balcer
Informacje zebrał: Robert Boćwiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz