sobota, 17 lipca 2010

Charlotte Gainsbourg - IRM (USA) 2009 (Wizjer nr 31)

„Ona zjeżdża w dół, w otchłań świata, pobudza się by walczyć…
Raj może poczekać, a piekło dawno temu odeszło.  
Gdzieś pomiędzy jest coś czego potrzebujesz i coś o czym wiesz,
A oni wciąż próbują kierować te schody w dół.
Ona kryje się na okręcie pełnym kości i bagaży.
Słychać grzmot i widać błysk w lawinie twarzy, które znasz”.
                                                                              "Heaven Can Wait”

Charlotte Gainsbourg urodziła się 21 lipca 1971 roku w Londynie w brytyjsko-francuskiej rodzinie z tradycjami artystycznymi. Jej ojcem jest ogromnie popularny francuski piosenkarz z rosyjsko-żydowskimi korzeniami Serge Gainsbourg, matką natomiast znana brytyjska aktorka Jane Birkin. Jeśli do tego dodać wuja Andre Birkin'a, scenarzystę filmowego oraz babcię Judy Campbel - aktorkę, to możemy sobie wyobrazić atmosferę w jakiej artystka dorastała. Zapewne międzynarodowe pochodzenie oraz dzieciństwo spędzone w Paryżu miało niebagatelny wpływ na muzyczne zainteresowania oraz stylistykę w jakiej Charlotte wyspecjalizowała się. Jest uznawana za jedną z najlepiej śpiewających aktorek na świecie. Swoją karierę aktorską rozpoczęła w roku 1986, kiedy to zagrała u boku słynnej Catherine Deneuve w filmie „Paroles et musique”. W tym samym roku Charlotte zdobyła prestiżową nagrodę Cezara w kategorii "Najlepiej zapowiadająca się aktorka" za film „L'effrontée”. W 2000 roku zdobyła tą samą nagrodę tym razem w kategorii "Najlepsza aktorka drugoplanowa" za film „La Buche”.
W roku 1993 Charlotte Gainsbourg zagrała swoją pierwszą anglojęzyczną rolę w filmie „Cementowy ogród”, do którego scenariusz napisał i który wyreżyserował wspomniany już wuj Charlotte -  Andre Birkin. O klasie artystycznej Charlotte Gainsbourg może świadczyć fakt, iż rok temu zdobyła ona nagrodę dla najlepszej aktorki za rolę w filmie „Antychryst” podczas najsłynniejszego na świecie festiwalu filmowego w Cannes. W roku 2000 zagrała także znaczącą rolę Fantine w serialu „Nędznicy”. Niedawno Charlotte w jednym ze szpitali paryskich przeszła bardzo poważny zabieg neurochirurgiczny w związku z krwotokiem śródczaszkowym, którego bezpośrednią przyczyną był wypadek piosenkarki podczas jazdy na nartach wodnych. Jak się później okazało, zdarzenie to miało ogromny wpływ na kształt jej najnowszego albumu.

Śpiewanie rozpoczęła u boku swego ojca piosenką „Lemon Incest”. Album, który dziś chcę zaprezentować to płyta sprzed roku, która nosi tytuł „IRM” i jest ona trzecim studyjnym wydawnictwem Charlotte. Płyta została zainspirowana procesem leczenia się artystki po wspomnianym krwotoku mózgowym. Charlotte była poddawana wielokrotnie zabiegowi z wykorzystaniem rezonansu magnetycznego, co było tematem muzycznych eksperymentów podczas nagrywania albumu. IRM w języku francuskim oznacza obrazowanie rezonansu magnetycznego, dlatego właśnie tytułowa piosenka przypomina chwilami odgłos pracy urządzenia diagnostycznego. Odwiedzając szpitalne gabinety pełne medycznej aparatury artystka  miała okazję stworzyć w swojej wyobraźni brzmienia, które trudno jest odnaleźć w życiu codziennym. Smakowanie tych dźwięków wymaga od słuchacza niezwykłej uwagi i wrażliwości muzycznej. Świetny wokal, elektronicznie generowane dźwięki oraz znakomite brzmienie tradycyjnych instrumentów stworzyły niepowtarzalny i niełatwy w odbiorze klimat. Dlatego album zyskuje ogromnie z każdym kolejnym wysłuchaniem. Najbardziej znanym utworem z IRM jest "Heaven Can Wait", wykonany w duecie z Beckiem Hansenem – producentem i autorem prawie wszystkich piosenek zawartych na płycie. Teledysk nagrany do tej piosenki trafił na listę "20 Najlepszych Teledysków 2009" opracowaną przez magazyn Spin. Beck Hansen jest znanym amerykańskim multiinstrumentalistą, którego wpływ na ostateczne brzmienie albumu jest bezdyskusyjny. Beck znany jest z umiejętności łączenia pozornie nie pasujących do siebie dźwięków oraz ich wzajemnego harmonijnego współbrzmienia nawet tam, gdzie wydaje się to aranżacyjnie niewykonalne. Przykłady zastosowania nałożonych w ten sposób dźwięków możemy spotkać np. w "Master's Hand", "Greenwich Mean Time” oraz w "Voyage". Album zawiera także mniej wysmakowane, przebojowe piosenki, jak choćby wspomniany singiel "Heaven Can Wait" promujący płytę i zawierający niebanalny tekst oraz ciekawą linię melodyczną.
Charlotte Gainsbourg, wystąpiła 29 czerwca jako jedna z gwiazd Maltafestival Poznań 2010 i był to jedyny jej koncert w Polsce. Artystka powróciła właśnie z trasy koncertowej po Ameryce promującej IRM. Wydarzeniu towarzyszyła polska premiera nowego filmu z jej udziałem - "Zagubieni w miłości". Występ w poznańskiej Starej Rzeźni został entuzjastycznie przyjęty przez publiczność jak i krytykę. Podobne recenzje Charlotte uzyskała na koncertach w Europie i USA. Poznański koncert miałem okazję obserwować i podobnie jak wielu widzów, uległem czarowi wokalnych umiejętności i urody Charlotte oraz znakomitej gry jej zespołu. Było to niewątpliwie ważne wydarzenie artystyczne będące prawdziwą ozdobą tegorocznego święta poznańskich melomanów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz