„Miałem dziesięć lat
Gdy usłyszał o nim świat
W mej piwnicy był nasz klub.
Kumpel radio zniósł
Usłyszałem „Blue Suede Shoes”
I nie mogłem w nocy spać”
Ciekaw jestem ilu fanów „Autobiografii” pamięta, że w założonym w roku 1977 przez perkusistę Wojciecha Morawskiego, basistę Zdzisława Zawadzkiego i gitarzystę Zbigniewa Hołdysa zespole Perfect śpiewała Basia Trzetrzelewska – najbardziej znana polska wokalistka, która notabene mieszka obecnie w Wielkiej Brytanii. Nazwa zespołu pochodzi od Christine Perfect-McVie, która śpiewała i grała na instrumentach klawiszowych w zespole Fleetwood Mac. Czy Zbigniew Hołdys w 1977 roku mógł przypuszczać, że oto właśnie powołał do życia jedną z największych legend polskiego rocka? Na początku swojej działalności zespół występując w klubach polonijnych USA był raczej bardziej gronem muzyków towarzyszących tak znanym wokalistkom jak Anna Jantar czy Halina Frąckowiak.
Grupa nazywała się w tamtym okresie Perfect Super Show And Disco Band. Czy taka nazwa mogła być w ogóle kojarzona z rockowym brzmieniem? W Sylwestra 1980 umarł jednak Perfect Super Show And Disco Band, a narodził się jeden z największych zespołów rockowych Europy środkowowschodniej. Tego bowiem właśnie dnia Perfect zadebiutował w warszawskim studenckim klubie Stodoła z całkowicie nowym repertuarem i w kompletnie odmienionym składzie. Perkusista, Wojciech Morawski, przeszedł do zespołu Porter Band, a do zespołu dołączyli Ryszard Sygitowicz (gitara), Piotr Szkudelski (perkusja) oraz Grzegorz Markowski (wokal). Wydana tego samego roku debiutancka płyta od koloru okładki nazywana Białym Albumem pod koniec 1981 roku osiągnęła sprzedaż około miliona egzemplarzy. Mimo, że zawierała ona takie przeboje jak „Nie płacz Ewka”, „Chcemy być sobą”, „Ale wkoło jest wesoło” i „Niewiele ci mogę dać”, to największy sukces Perfectu miał jednak dopiero nadejść. W 1982 roku zespół zawiesił na kilka miesięcy działalność, aby jesienią wznowić koncerty już z całkowicie nowym repertuarem, który znalazł się na nowym krążku zatytułowanym UNU.
Moje spotkanie z jedną z wokalistek wczesnego Perfectu Basią Trzetrzelewską |
Legenda Radia Luxemburg - Pete Murray |
Historyczny budynek Radia Luxembourg. Dziś mieści się tu Służba Zdrowia |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz