Michał Siewniak - organizator imprezy (fot. Sławek Orwat) |
Michał
Siewniak pracuje dla organizacji pozarządowej (CVS - Council for
Voluntary Service for Broxbourne and East Herts), która zajmuje się
pracą z mniejszościami narodowymi. Od lat jest on zaangażowany w życie
Polonii osiadłej w Hertfordshire jako Strategic Development Officer. W
położonym nieopodal St. Albans miasteczku Hatfield współpracując z
władzami samorządowymi oraz służbami publicznymi – NHS, policją strażą
pożarną, biblioteką i szkołami. Michał tara się dbać o interesy tych,
którzy z różnych powodów nie mogą tego robić sami. Liczbę Polaków
zamieszkujących Hatfield szacuje się na około 3600 osób, co sprawia, że
nie może narzekać na brak pracy. Przed rokiem 2004 miasteczko na taki
napływ emigrantów nie było wystarczająco przygotowane. Sam Michał o
swojej działalności mówi tak: "Fantastyczna praca, która pozwala
realizować setki niesamowitych projektów, uaktywniać i wspierać wiele
inicjatyw i pozwala na budowanie prawdziwych mostów między grupami
etnicznymi! Praca obejmuje teren województwa Hertfordshire. Praca w
sektorze pozarządowym daje niesamowite możliwości, a każdy dzień jest
inny i przynosi wiele niespodzianek". Michałowi udało się już
zrealizować wiele ciekawych projektów: Hatfield Polish Day, Cultures
Count on Migrants w Stevange, wyjazdy do Parlamentów - w Londynie i
Brukseli, lekcje angielskiego, spotkania, turnieje siatkówki i piłki
nożnej, Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy oraz wsparcie dla polskiej
Ambasady i Konsulatu w organizacji wyborów do polskiego parlamentu. W
kwietniu 2008 r. Michał Siewniak przy ogromnym wsparciu lokalnych władz
hrabstwa Herdfordshire oraz miejscowej społeczności powołał do życia
pierwsze polskie stowarzyszenie na tym terenie pod nazwą Welwyn Hatfield
Polish Community Forum (WH PCF). Od tej chwili stowarzyszenie to
zorganizowało już wiele spotkań, na które zapraszane były przeróżne
osobowości lokalnego życia publicznego - parlamentarzyści, pracownicy
Business Link, bibliotek, Urzędu Miasta itd.
Teatr Actibility z St. Albans (fot. Sławek Orwat) |
13 września
2009 roku z pomocą lokalnych radnych, policji i organizacji partnerskich
prowadzone przez Michała Siewniaka stowarzyszenie zorganizowało
pierwszy w historii Hatfield Polish Day. Był to festyn, który odbył się
w centrum miasta, a wzięło w nim udział ponad tysiąc osób. O Polskim
dniu pisała także lokalna prasa brytyjska, która dla uszanowania naszej
mniejszości narodowej jedną ze stron wydała w języku polskim! Festyn
został bardzo wysoko oceniony i włączony do nowej tradycji hrabstwa
Hertfordshire w zakresie integracji polskiej społeczności. Jednymi z
gwiazd tego pionierskiego wydarzenia byli aktorzy lokalnego teatru
Actibility z St. Albans skupiający osoby w pełni zdrowe jak i
upośledzone oraz niepełnosprawne, które dzięki tej inicjatywie w sposób
naturalny mają szansę integrować się z w pełni zdrową społecznością.
Polsko-angielska formacja Wawel (fot. Sławek Orwat) |
W
imprezie wzięły także udział przeróżne zespoły, w składzie których
znaleźli się Polacy jak rockowy FreshLive oraz folkowy Wawel, a także
znakomity zespół polskich Romów z nadmorskiego Southend-on-Sea o nazwie
La Roma. Warto w tym miejscu przypomnieć krótką historię polskich Romów w
tym mieście. Pan Eugeniusz Polowczyk przybył do Wielkiej Brytanii w
roku 1999 i od kilku lat kieruje organizacją "Symbioza" skupiającą
polskich Romów z nadmorskiego miasteczka Southend-on-Sea w hrabstwie
Essex. "Symbioza" ma na celu propagowanie kultury Romów oraz zapewnienie
tej społeczności należnego jej miejsca pośród mniejszości narodowych
zamieszkujących Wielką Brytanię. Jednym z naczelnych zadań jakie stawia
sobie pan Eugeniusz, to obrona społeczności Romskiej przed objawami
dyskryminacji i nietolerancji oraz jak najszerszy dostęp Romów do pracy,
oświaty i edukacji. Jednym z największych osiągnięć "Symbiozy" jest
zorganizowanie kursów języka angielskiego dla romskiej społeczności i
ułatwienie tym samym wielu osobom znalezienie pracy i zapewnienie
lepszego startu na emigracji.
Zespół La Roma (fot. Sławek Orwat) |
Posiadając polskie obywatelstwo, Romowie
często czują się traktowani przez przedstawicieli lokalnych władz jak
obywatele drugiej kategorii i właśnie w tego typu sytuacjach "Symbioza"
ma największe pole do działania. Organizacja którą kieruje pan Eugeniusz
otrzymuje ogromną pomoc i wsparcie właśnie od Michała Siewniaka. Pan
Eugeniusz podobną organizację o tej samej nazwie prowadził wcześniej
także na terenie Polski i jak sam mówi, decydując się na emigrację do
UK, nie brał pod uwagę reaktywowania "Symbiozy" w nowych warunkach.
Dopiero narastająca ilość przejawów nietolerancji spowodowała myśl o
wykorzystaniu doświadczeń z Polski. W kilkusetosobowej społeczności
polskich Romów z Southend-on-Sea istnieje także kilka zespołów
muzyczno-tanecznych, których repertuar oparty jest na folklorze i muzyce
polskich Romów. Mieszkańcom Herdfordshire najbardziej znana jest
właśnie wspomniana grupa La Roma. Największym marzeniem pana Eugeniusza
jest pełne zaakceptowanie odmienności kulturowej Romów i równe
traktowanie jej przedstawicieli na rynku pracy i we wszystkich
dziedzinach życia codziennego.
Emigration Blues (fot. Sławek Orwat) |
Doniosłym wydarzeniem
pierwszego Hatfield Polish Day był koncert zespołu Emigration Blues,
który pod nieobecność znakomitego ex-gitarzysty legendarnej progresywnej
grupy Kwadrat Ryszarda Węgrzyna wystąpił tego dnia jako duet w składzie
Roman Iwanowicz - gitara elektryczna oraz Ryszard Pihan - gitara
akustyczna, wokal. Ryszard Pihan poza muzyką zajmuje się także grafiką i
malarstwem i na tym polu odniósł już swoje pierwsze znaczące sukcesy,
natomiast Roman Iwanowicz to jeden z pionierów polskiego hard rocka,
który w latach 80-tych współtworzył zapomnianą już nieco znakomitą
warszawską grupę Korpus, która zdobywała liczne nagrody na Mokotowskiej
Jesieni Muzycznej i koncertowała wspólnie z Oddziałem Zamkniętym.Impreza
była niezwykle udana i to, co było moim zdaniem najbardziej znaczące,
to w pełni wykorzystana po raz pierwszy możliwość pokazania szerokiego
spektrum kultury polskiej rdzennej społeczności lokalnej miasteczka
Hatfield.
FreshLive (fot. Sławek Orwat) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz